Kiedyś wydobywano tu piasek, potem wyrobisko zalano wodą i powstało jezioro, które przyciągało ludzi na wypoczynek. Oraz tych, którzy z dala od wielkomiejskiego gwaru prowadzą tu swoje ciemne interesy. Na przykład takich jak Luca. Inni, Marcin i Paulina, woleliby pewnie zjawić się tam z własnej woli i w nieco przyjemniejszych okolicznościach, ale chwilowo za bardzo są zajęci ratowaniem wlasnej skóry, żeby o tym myśleć. Zapraszamy nad Chechło. Wszystko wskazuje na to, że nikt nie będzie się nudzić.
Ostry seks, ostry język, ostra jazda.